Archanioł Michał jest jednym z najmocniejszych archaniołów i to nie tylko w religii chrześcijańskiej, ale także w judaizmie i islamie. To właśnie on pierwszy stanął w obronie Boga podczas buntu Lucyfera. Upadłemu aniołowi udało się przekonać aż 1/3 aniołów do sprzeciwu przeciwko Stwórcy. Wtedy właśnie archanioł Michał wykrzyknął ku niemu „któż jak Bóg!”, co w tłumaczeniu na hebrajski brzmi Mika’el. Stąd właśnie wzięło się imię archanioła o nieziemsko dużej mocy.
Zarówno w religii judaistycznej, jak i w islamie, archanioł Mika’el należy do tych ważniejszych aniołów. Z kolei w przekładach chrześcijańskich jest to ten anioł, który zwycięża szatana. Uchodzi za księcia aniołów, któremu sam Bóg powierza najtrudniejsze zadania, wymagające niesamowitej siły. Jest także jednym z niewielu aniołów, który wstawia się u Stwórcy za ludźmi, ponieważ bardzo ich ceni, miłuje oraz szanuje. Podobno to właśnie on towarzyszy zmarłym w ich ostatniej drodze do Królestwa Niebieskiego. Nic więc dziwnego, że niekiedy bywa nawet utożsamiany z samym Jezusem.
Archanioł Michał wśród ludzi
Ze względu na waleczną postawę Mika’ela, tu, na Ziemi przedstawiany jest z wielkim, ognistym mieczem w dłoni. W drugiej, zaś, dzierży złotą wagę – jest ona symbolem miernika dobrych uczynków. Jest on uosobieniem dobra i siły. Ludzie, którzy wierzą w moc Księcia Aniołów, przywołują go głównie w chwilach walki ze złem. Wtedy, gdy wiedzą, że nie do końca dobrze postępują lub, gdy, po prostu, potrzebują wzmocnienia, gdyż wiedzą, że najłatwiejszym rozwiązaniem jest wkroczenie na ścieżkę grzechu. Wyznawcy kultu archanioła Michała wierzą, że pomaga on odnaleźć wewnętrzne światło i dzięki temu chroni przed złem. Mika’el wzywany jest nawet podczas egzorcyzmów, aby wypędzać demony i ochronić przed nimi opętanego. Wraz ze wsparciem duchowym, święty obdarza także cierpliwością i szczęściem. Aby zwrócić się do niego o pomoc, należy odmówić następującą modlitwę:
Święty Michale Archaniele, broń nas w walce,
a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną.
Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy,
a Ty, Książę niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe,
które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą,
mocą Bożą strąć do piekła.
Amen.
Kult Mika’ela
Niebiańska siła oraz odwaga Michała archanioła sprawiła, że bardzo wielu chciało go objąć za patrona. Obecnie, pod opieką swoich skrzydeł Mika’el posiada małe dzieci, policjantów, żołnierzy oraz pielgrzymów. Jednak nie stoi jedynie w obronie i na czele jednostek ludzkich. Na świecie jest bardzo wiele miejsc, którym ludzie przypisali patronat archanioła. Wiele krajów i miast wzięło go sobie za obrońcę, jak chociażby Anglia, Austria, Francja, Hiszpania czy Niemcy oraz Amsterdam, Kijów, Bruksela czy polska Biała Podlaska. Na świecie jest także wiele miast, które otrzymały nazwy od Księcia Aniołów – we Francji jest ich 70, a w Polsce aż 222 (dla przykładu: Michałów niedaleko Pińczowa lub Michałowice obok Krakowa).
Wieści głoszą, że Mika’el objawił się wielokrotnie na Ziemi. To prawdopodobnie za sprawą jego miłości do ludzi. Podobno po raz pierwszy ukazał się świętemu Aubertowi, biskupowi z Avranches. Później wymodlił go także papież Grzegorz Wielki, prosząc o wypędzenie zarazy szalejącej w Rzymie. Archanioł Michał uzdrawiał także chorych podczas swoich wizyt pomiędzy ludźmi.
Kult Księcia niebieskich zastępów był tak ogromny, że król Portugalii, Alfons Henryk, założył zakon rycerski pod wezwaniem świętego Michała. W Polsce, natomiast, z inicjatywy Bronisława Markiewicza powstały zgromadzenia zakonne michalitów i michalitek. Zresztą, w Polsce, archanioł Michał pojawia się także w wielu herbach miejskich, jak i jego wizerunek widniał w pieczęci powstania styczniowego.
Dobrze jest mieć również wizerunek Księcia Aniołów w domu, wtedy jego ognisty miecz będzie chronił nasze domostwo przed złymi siłami, a złota waga przyciągać będzie dobre uczynki. Warto też raz na jakiś czas zmówić powyższą modlitwę. Moc archanioła Mika’ela przyda się nie tylko w trudnych chwilach, ale dobrze by było, gdyby towarzyszyła nam na co dzień.